|
Forum stron o Galactick Football Forum stron o Galactick Football |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Sob 14:57, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
i tak chyba jest, z tego co można wyczytać, ale nie spieszmy się zobaczymy co się stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
falka
Wspinacz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:14, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
eeh , dopiero usiadłam do pisania^^
bardzo podobają mi się piratsi, jako tacy oogólnie z założenia. jakiś flux i im by się przydał.
eeeh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanny
Nowy
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akilian ;)
|
Wysłany: Sob 19:17, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja chciałam o tym fluxie Red Tigers powiedzieć! Oni są przecierz z Akillianu więc powinni mieć Oddech
PS:
Część jak zwykle cudna! Nieźle się porobiło!
PS 2:
Bez gadania słowo Sinedda musi zostać
PS 3:
Dla Piratsów zawsze zostaje MetaFlux
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Wspinacz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:33, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
bleh, nie jestem dziś w formie. mam lekka faze ogólnie więc nooo^^
Sinedd obiecał sobie, że się nie złamie.
Żałował. I był zły na samego siebie. ‘Zabija mnie własna samotność’, pomyślał. ‘Co to w ogóle był za pomysł’. Na co liczył? Czy naprawdę myślał, że dowie się czegoś o swoich rodzicach?
Kiedy znalazł w archiwum ten kontakt, nie wahał się ani chwili. A powinien.
Dzieciaki zeszły na śniadanie.
Wszyscy zjawili się punktualnie, co stanowiło miłą nowość. Do stołu zasiedli w nieprzypadkowym ustawieniu. Una zajęła szybko miejsce koło Ahito. Chłopak był cały obolały i bardzo skrępowany. Z chęcią zasnąłby na miejscu, gdyby nie tak intrygujące sąsiedztwo.
Thran spojrzał na nich krytycznie. Czuł się w jakiś specyficzny sposób zazdrosny o brata. Ahito nagle z dnia na dzień zyskał tyle doświadczeń. Wydoroślał. Zaczął o siebie dbać.
Thran po prostu poczuł się zbędny.
Una uśmiechnęła się do niego i mrugnęła. Odwrócił wzrok, ‘niech wie, co o niej myślę…’.
Nie zniechęciła się. Cała, z reszta bardzo niefortunna sytuacja pozwoliła jej wypełnić w sobie jakąś lukę. Czuła, że żyje pewniej, mocniej. Przez chwilę nawet pomyślała, że flux jest całkiem osiągalny.
Tia i Mei szeptały coś sobie na ucho i dyskretnie chichotały. W uszach Uny dźwięk ten był nieznośnie irytujący. Obrzuciła je krytycznym spojrzeniem i założyła na uszy olbrzymie słuchawki. D’Jok siedział obrażony z dala od dziewczyny, i nie rozmawiał nawet z Micro. Ten był całkiem zamyślony. Energią tryskał Rocket.
-Już niedługo mamy mecz sparingowy z Shadowsami. To świetna okazja, by udowodnić im, że finał nie był przypadkiem, a my nadal jesteśmy we wspaniałej formie.
D’Jok pobladł. Nie był w stanie wzbudzić w sobie fluxa i nie mógł przestać o tym myśleć. Konflikt z Mei nie pomagał mu wcale. Do Micra nic nie dochodziło, a sam nie był w stanie poradzić sobie z tą sytuacją.
-Już zacząłem trochę myśleć nad taktyką. Jak zwykle będą grać jednym napastnikiem, w tej roli Sinedd naturalnie… -kontynuował Rocket. Przerwał mu Aarch:
-Hoo, Rocket, muszę nieco ostudzić twój zapał. Póki co, plany się zmieniły i pierwszy mecz gramy z Red Tigersami. –Po sali przeszedł szmer zadowolenia. Na początek czekał ich więc stosunkowo łatwy mecz.
-Nic bardziej mylnego moi mili. Od tamtego sezonu drużyna bardzo się zmieniła. Większość zawodników używa fluxa, o całkiem ciekawej formie, nawiasem mówiąc. Ale o tym innym razem. Co do planu dnia dzisiejszego… -tu ściszył głos i spojrzał na podopiecznych. Wszyscy mieli nieszczęśliwe miny, wiedzieli, że plan dnia oznacza tyle, co trening. W odległym końcu stołu siedzieli Ahito i Una, całkiem nie zainteresowani przemową trenera. Una miała odchyloną głowę do tyłu i nuciła muzykę lecącą ze słuchawek. Pomagała sobie uderzając rytmicznie widelcem w brzeg stołu. Ahito bezprecedensowo zasnął trzymając głowę na ramieniu sąsiadki.
Nadal źle widział na jedno oko i mógł wyczuć dłonią sporą opuchliznę na twarzy. Sinedd westchnął cicho. Starał się myśleć.
-Do was też to było dzieciaki! –ryknął Aarch i patrzył z satysfakcja na przerażone miny Ahito i Uny.
-Tak jak myślałam, masz bardzo specyficzne poczucie humoru… -odpowiedziała Una ściągając słuchawki.
-Ty się nawet nie odzywaj dziewczyno, ciesz się, że jestem tak wspaniałomyślny, co ci szczęśliwie okazałem wczoraj. A właśnie, za kwadrans trening, po treningu masz iść prosto do Clampa. – pobłażliwy uśmiech zniknął z twarzy trenera miejsce jego zajęło pełne troski spojrzenie.
Artregor Nexus był w kropce. Wszystko szło wbrew jego oczekiwaniom. Zamiast rosnąć w siłę zaraz po porażce w finale, jego drużyna miała zdecydowanie spadkową tendencję. Teraz jednak zawisła nad nim groźba klęski. Brak Sinedda w zespole przywodził na myśl raczej ponure konsekwencje. Chłopak z dnia na dzień zniknął. Na początku Artregor rozważał nawet możliwość przejścia Sinedda do innej drużyny, jednak nic na to nie wskazywało.
Fakty były takie, że stracił w najgorszym momencie najlepszego zawodnika.
Drzwi do celi otworzyły się z ponurym trzaskiem.
Do środka wszedł ten sam co poprzednio mężczyzna.
-Jak tam, widzę, że warunki zmuszają do przemyśleń? –zapytał zajadliwym tonem. –Zapomniałbym. Nie pozwoliłbym przecież, by syn mojego najlepszego przyjaciela zdychał z głodu. –rzucił w jego stronę kromkę chleba. Sinedd chwycił ją w obolałe palce i łakomie wepchnął do ust. Mężczyzna zaśmiał się tragicznie.
-Więc, w sprawie współpracy się zrozumieliśmy? –pytał z naciskiem.
-Nigdy, już ci mówiłem. Nie chcę mieć nic wspólnego ludźmi takimi jak ty! –wykrzyknął gniewnie w odpowiedzi Sinedd. Skulił się na ziemi, oczekując na cios. Doczekał się.
Grad uderzeń spadł na niego, jak deszcz. Nie miał najmniejszej szansy, by się przed nimi ukryć. Przestał już blokować uderzenia. Chciał jak najszybciej stracić świadomość. Zemdlał.
Trening miał raczej znaczenie kuriozalne. Mei i Tia spisywały się świetnie, Rocket też starał się udowodnić, że nie bez przyczyny jest kapitanem. D’Jok siedział z boku ze skwaszoną miną i z niechęcią wykonywał ćwiczenia zlecane przez trenera.
-D’Jok weź się w garść! Niedługo Una będzie lepszym napastnikiem niż ty! –starał się zmotywować chłopca Aarch. Una spojrzała na Aarcha z wyrzutem.
-Widzę, że nie zachwyca cię moja gra, trenerze –rzuciła z przekąsem. Trening był dla niej nieco krępujący- była zdecydowanie najgorsza i raczej nic nie wskazywało na to, że sytuacja miała się zmienić. Aarch starał się stworzyć jej jak najbardziej komfortową atmosferę. Una więc nadal podbiegała do bramki i strzelała. Ahito miał świetna zabawę.
-Postarajcie się trochę! Daje wam wolne popołudnie, możecie nawet gdzieś iść. -Mei i Tia ucieszyły się. Przed nimi wizja zakupów i wspólne wyjście.
Kiedy tylko Aarch zajmował się na chwilę czymś innym, Ahito i Una podbiegali by zamienić parę słów, by złapać się za ręce. Una czuła się prawie jak wśród przyjaciół.
Prawie robi wielką różnicę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez falka dnia Sob 21:38, 23 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Sob 21:34, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
W końcu jest.
Jak zwykle dobrze napisane, tylko jest jeden mały błąd napisałś Parch zamiast Aarch, jest bardzo fajnie i aż łapie się za głowę żeby pomyśleć co może być dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pulka
Pomoc
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 21:50, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś genialna! Nic dodać, nic ująć. No może dodać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
popcorn9
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka :P
|
Wysłany: Sob 21:59, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nieźle Nie można się wprost oderwać od czytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmo
Pomoc
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 23:08, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja jak zwykle czekam na dalszą część Teraz ciekawi mnie co ten kolo chce od Sinedda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Sob 23:08, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może chodzi o naszą nową bohaterkę zwaną...
...Una.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pulka
Pomoc
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 2:16, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może, ale skąd by o niej wiedział??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanny
Nowy
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akilian ;)
|
Wysłany: Nie 7:29, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodziło o Mei to mam sposób na pogodzenie wersji falki z moim wyobrażeniem (czyli że Sinedd sie w niej zakocha bez zmuszania do tego tylko sam z siebie):
Jak wiadomo latka minęły i są troszke starsi. A Mei pewnie..ładniejsza
"Sinedd podszedł do drzwi i zapukał. Na widok osoby która mu otworzyła otwarł usta i wytrzeszczył oczy. To była Mei. Ale nie taka jaką ją zapamiętał..."
Coś w tym stylu! Pasowało by? Bo jeśli już coś napisałaś falka to nic ja tylko tak pisze bo myślałam tak i wpadłam na ten pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Wspinacz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:20, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Sanny! brzmi ślicznie xD
sinedd chyba duzo namiesza z tego co tu widze i z tego co wymyśliłam xD
sugerujecie, że może chodzic o unę, ewentualnie mei.
Dlaczego nie o tię?P
lubię sinedda i chcę, żeby o nim troszkę coś było, ale naturalnie jeszcze nic nie napisałam^^ wokół niego można rozbudować niezły wątek kryminalny:)
za dzisiejszy docinek wezmę się wieczorem, jak zwykle. jestem wykończona po basenie i mam pełno nauki na przyszły tydzień xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gokinka
Admin
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jeszcze Trzebiatów... T.T
|
Wysłany: Nie 11:24, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
nieźle troche namieszane.. ale oki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 11:38, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Jest świetnie i powodzenia w dalszych częściach
P.S.: Czy dostałaś wiadomość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kiya
Poczatkujący
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Akilian :)
|
Wysłany: Nie 11:56, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
falka napisał: |
lubię sinedda ... |
Kobieto! Widzę, że nie jestem sama! Także go lubię! xD xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|