Forum Forum stron o Galactick Football Strona Główna

Forum stron o Galactick Football
Forum stron o Galactick Football
 

Opowiadanie- Tia, Rocket i reszta ;D
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum stron o Galactick Football Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:32, 09 Paź 2006    Temat postu: Opowiadanie- Tia, Rocket i reszta ;D

Moje opowiadanie (dodajmy, że to moje pierwsze opowiadanie, więc jeśli będzie słabe, to mówcie, przestanę pisać ^^). Jeśli ktoś spodziewał się opowiadania o Tii i Rockecie, to dobrze trafił. Jednak nie będzie to historia tylko o nich, bo to było by nudne ;D
Zapraszam do czytania.



Od zdobycia przez Snow Kids pucharu minęło 10 miesięcy. Zawodnicy pojechali na zasłużone wakacje, jednak dużo się od tego czasu zmieniło. Nawet planeta Akilian wydawała się mniej mroźna niż przedtem ;)
Drużyna miała się spotkać za tydzień. Nie wiedzieli po co, bo puchar rozgrywany jest co 4 lata, jednak nie myśleli o tym. Starali się maksymalnie wykorzystać każdą, wolną od treningów chwilę. Wakacje spędzali w różnych miejscach, jednak większość na Akilianie. Tylko Tia pojechała na rodzinną planetę ( co było wyjątkowo nie na rękę Rocketowi, który nie potrafił uporać się z tęsknotą za nią). Wakacje były też doskonałą okazją dla D’Joka i Mei, aby spędzić ze sobą więcej czasu.
Ostatni tydzień ich wypoczynku minął bardzo szybko. Nadszedł dzień spotkania. Czekali przed akademią rozmawiając... krzycząc jeden przez drugiego. Mieli sobie wiele do powiedzenia, a radość z ponownego spotkania była ogromna, szczególnie w przypadku Tii i Rocketa.
Wreszcie weszli do akademii. W środku czekał już Aarch, Simbay i Clamp.
- Witam wszystkich po długiej przerwie- Zaczął Aarch.
- Pewnie zastanawiacie się, po co wezwałem was tutaj. Więc otrzymałem wiadomość od zarządu ligi. Zmienili zasady odnośnie odstępu czasowego pomiędzy kolejnymi rozgrywkami pucharu. Od teraz puchar rozgrywany jest co rok.
Informacja trochę ich zaszokowała. Nie byli gotowi na męczące treningi... przynajmniej nie teraz.
Snow Kids z powrotem wprowadzili się do akademii, która pod ich nieobecność zmieniła się nie do poznania. Jedyną rzeczą, która się nie zmieniła było ustawienie pokoi ;P
Popołudnie było wolne. Mei wysypała zawartość swoich kolosalnej wielkości toreb podróżnych na swoje łóżko (zasypując przy tym Tię, która na nim leżała).
- Wiesz... chyba pójdę się przejść. Może pogadam z Rocketem- Powiedziała do Mei i puściła jej oczko.
Chciała spotkać Rocketa, jednak nie miała na tyle odwagi, by do niego iść. Bała się. Nie widzieli się tyle czasu. Ona cały czas o nim myślała, ale czy on też...? W głowie miała tysiąc pytań. Szła zamyślona, a jej umysł powrócił do normalnego stanu dopiero, gdy na kogoś wpadła. Pomodliła się w duchu, by tym „kimś” był Rocket. Niestety na nic zdała się jej modlitwa.
- Ooo... Tia. Widziałaś może Mei?- Spytał D’Jok
- Jest w pokoju. Ale uważaj, bo wchodząc do pokoju możesz zakopać się w jej ciuchy ;)
Poszła dalej. Wyszła na zewnątrz. Jej myśli wciąż krążyły wokół jednej osoby. Usiadła na kamieniu zamyślona, gdy nagle na policzku poczuła ciepłą dłoń. Te ciepło... Dobrze je znała. Wiedziała do kogo należy dłoń, choć nie widziała twarzy osoby. Obok Tii usiadł Rocket.
- Rocket...- Powiedziała cicho i smętnie Tia. W zasadzie sama dziwiła się barwie swojego głosu, bo jej dusza śpiewała z radości.
- Dawno się nie widzieliśmy... Ten cały czas myślałem o nas.- Brunet przybliżył się do dziewczyny.
A więc tak. Na pewno przemyślał sprawę i nie chce ze mną być- Myślała przerażona.
- Cała ta rozłąka uświadomiła mi, jak ważna dla mnie jesteś.
Tia chciała powiedzieć coś mądrego, jednak nic nie przychodziło jej do głowy. Zbliżyła się do Rocketa i pocałowała. „Więc jednak mnie nie zawiodłeś...” – pomyślała.
Całe to zajście widział Aarch. Wiedział, że jego bratanek jest z Tią blisko, jednak nie aż tak. Bał się, że zbytnie rozwinięcie ich znajomości może im przeszkodzić w dalszych treningach... wiedział to po sobie. Wiedział, że zakochany umysł nie jest w pełni sprawny. Musi ich rozdzielić, tylko jak...?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Goosja dnia Pon 16:42, 09 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiya
Poczatkujący



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Akilian :)

PostWysłany: Pon 16:41, 09 Paź 2006    Temat postu:

Opo dość fajnie. Miło byłoby gdybyś zakończenie dialogu oddzielała "-". Myślnikiem xD. Troszkę dziwne, że zmienili na co rok, ale twoja wena xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:42, 09 Paź 2006    Temat postu:

na życzenie ; P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiya
Poczatkujący



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Akilian :)

PostWysłany: Pon 16:44, 09 Paź 2006    Temat postu:

Aż lepiej:) Ciekawe co inni sądząSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 16:47, 09 Paź 2006    Temat postu:

Aż sie boję ich komentarzy ; )
Jeśli się spodoba ogółowi, to wstawię jeszcze dzisiaj kolejna częśc, bo mam już 2 następne napisane ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gokinka
Admin



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jeszcze Trzebiatów... T.T

PostWysłany: Pon 19:49, 09 Paź 2006    Temat postu:

no.. to wstawiaj kolejną XD bo fajnie się zaczyna Wink Aarch bedize chciał ich rozdzieli Twisted Evil wstawiaj szybciutko Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
honey_julka
Nowy



Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Niebo

PostWysłany: Pon 19:52, 09 Paź 2006    Temat postu:

NO no no mi się podoba mimo, ze to pierwszy rozdział i już czekam na następny...SmileSmile ale naprawde dialogi rozdzielaj "-" pozdro:)Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 19:54, 09 Paź 2006    Temat postu:

no dobra, już dobra ;P jak się ktoś jeszcze wypowie, to jutro będzie 3 część ;P ale musicie komentować! KOMENTOWAĆ ; P
2 część króciutka, ale 3 jest dłuuuuższa ;p


Punktualnie o 6.00 w pokojach rozległ się głos Aarcha.
- Pobudka! Macie 30 minut na doprowadzenie się do stanu używalności, a później zbiórka w pokoju holotreningowym.
Te słowa brzmiały jak wyrok.
- No i znów zaczyna się rygor... – Myślał Thran
Ahito najwyraźniej nie przejął się groźnym głosem trenera i nie miała zamiaru wstawać z łóżka.
P pół godziny wszyscy stawili się w pokoju holotreningowym. Wszyscy, oprócz Tii i Mei, które spały w najlepsze. Aarch wparował do ich pokoju krzycząc przy tam jak opętany.
- Widzę, że te wakacje całkiem was rozregulowały! Skoro nie potraficie docenić odpoczynku, to nie będziecie w ogóle odpoczywać! Macie 5 minut, by dołączyć do reszty.
Poranny incydent nie zapowiadał dobrego dnia. Aarch był wściekły, a jego treningi gorsze niż wcześniej. Tia i Mei musiały przebiec 20 okrążeń akademii w ramach kary. Skończyły wycieńczone. Dodatkowo przerażał je fakt, że wciąż maja przed sobą trening.
- Aarch... one nie mają już siły. Daj im odpocząć.- Powiedziała łagodnym głosem Simbay.
- Nic mnie to nie obchodzi! Odpoczną, gdy zaczną się stosować do zasad!- Wykrzyczał Aarch. Dziewczyny dołączyły do reszty drużyny. Były zmęczone- fakt, jednak na boisku radziły sobie nieźle.
Nagle holotrening zatrzymał się i usłyszeli głos Aarcha.
- Tia! Schodzisz z boiska.
- Ale... dlaczego?- Tia była zdziwiona. Przecież dobrze grała, nikogo nie sfaulowała, więc o co chodzi?
- Wchodzisz na rezerwę!- Wykrzyknął Aarch.
Drużyna nie kryła oburzenia co do decyzji trenera. Czyżby kariera piłkarska Tii stanęła pod znakiem zapytania...?
Trening wciąż trwał, a do Tii wciąż nie docierało to, że stała się rezerwową. Kto ją zastąpi...? Przecież drużyna nie może być siedmioosobowa. Brak Tii dał się we znaki wszystkim. Choć Tia była drobna i z pewnością nie należała do najwyższych, boisko bez niej wydawało się takie... puste. Rocket z ledwością wytrzymywał tempo, które narzucił mu Aarch. Granie samemu w środku pola z pewnością nie jest łatwym zadaniem, dodatkowo jego głowę zaprzątały myśli, dlaczego Aarch to zrobił...? Tia była jedną z najlepszych zawodniczek Galactik Football, więc dlaczego musi siedzieć w rezerwie?
Odpowiedź na pytanie dostali chwilę później.
Do pomieszczenia wszedł Sinedd.
- Ccco on tu robi?- Zapytał zdenerwowany Micro Ice.
- Sinedd będzie z nami grał. Zastąpi Tię, która ostatnio nie gra najlepiej.- Oznajmił Aarch.
Nie gra najlepiej? Co to miało znaczyć? Tia była w świetnej formie, ostatnio szło jej lepiej niż D’Jokowi. Nikt nie ma prawa wykopać jej z drużyny, a zwłaszcza Sinedd.- Podobne myśli kołatały się w głowach Snow Kids.
- Sinedd... Przywitaj się z kolegami.- Powiedział Aarch.
Sinedd rzucił im tylko pełne pogardy spojrzenie. Doskonale wiedział, że jest od nich lepszy. Nie wiedział jednak, jak bardzo się mylił...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gokinka
Admin



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jeszcze Trzebiatów... T.T

PostWysłany: Pon 20:01, 09 Paź 2006    Temat postu:

nnnooo.... zaczyna się D Sinedd w drużynie ?? Tia wykopana ?? masz talent pisarski, naprawde Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 20:07, 09 Paź 2006    Temat postu:

a akcja dopiero sie rozkręca ;P
jutrzejsza część pewnie wielu z was zaskoczy, no ale cóż... ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gokinka
Admin



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jeszcze Trzebiatów... T.T

PostWysłany: Pon 20:14, 09 Paź 2006    Temat postu:

no.. ale mam nadzieję, ze w dobrym znaczeniu tego słowa Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 20:17, 09 Paź 2006    Temat postu:

zależy co kto uważa za dobre ;P
teraz biorę się za pisanie 5 części ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gokinka
Admin



Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 2048
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jeszcze Trzebiatów... T.T

PostWysłany: Pon 20:20, 09 Paź 2006    Temat postu:

To powodzenia Wink ja zabiore się za pisanie dwóch części innych opowiadań Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wybrana
Wspinacz



Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta umarłych

PostWysłany: Pon 20:32, 09 Paź 2006    Temat postu:

Bardzo ciekawe. Dawaj kolejną częśc jak najszybciej Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Goosja
Wspinacz



Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 8:01, 10 Paź 2006    Temat postu:

Ok ;D Daję trzecią część, a jak będzie dużo komantarzy, to jeszcze dziś pojawi się czwarta ;P


Sinedd z zaciekawieniem przyglądał się treningom Snow Kids. Nienaturalną ciekawość wzbudziły w nim też wymyśle maszyny Clampa. Właściwie każdą wolną chwilę spędzał w laboratorium Clampa, ogladając cuda techniki. Aarch był bardzo zdziwiony przemianą Sinedda. Ten wcześniej zarozumiały, agresywny i próżny chłopak stał się... naprawdę miły. Jednak miły tylko dla Aarcha, Clampa i Simbay. Reszta drużyny wciąż widziała w nim starego Sinedda. Sinedda, którego tak nienawidzili. On nie miał zamiaru zmieniać swojego stosunku do nich, uważał ich za frajerów nie godnych uwagi.
Fakt, że Sinedd ma stać się integralną częścią drużyny nie dochodził do nikogo. Nie chcieli w swoich szeregach kogoś takiego. Chcieli by Tia wróciła na boisko. Póki co, przynależność Tii do Snow Kidsów ograniczała się do siedzenia na ławeczce i podawania reszcie ręczników po treningu.
Thran chciał pograć z Clampem. Już miał wejść do laboratorium, jednak coś go zatrzymało. W laboratorium nikogo nie było. Przynajmniej tak mu się wydawało. Wszedł do środka i rozejrzał się dookoła. Podszedł do komputera i zaczął instalować grę, gdy nagle poczuł silny ból. Ktoś uderzył go w głowę. Thran zemdlał.
- Jak to nigdzie go nie ma?- Głos Aarcha nie wróżył nic dobrego.
- Macie go znaleźć i to natychmiast!
Drużyna szukała wszędzie. Nagle do Aarcha zaczął biec Sinedd. Niósł kogoś na rękach. To był Thran.
- Znalazłem go w laboratorium Clampa.- Sinedd wyglądał na zatroskanego.
- Spokojnie, zajmę się nim.- Simbay... ona zawsze wiedziała co robić i nie było chyba osoby, która by jej nie lubiła.
Thran leżał w osobnym pokoju, najwyraźniej nie miał zamiaru oprzytomnieć w najbliższym czasie.
Tia wciąż nie mogła pogodzić się z decyzją Trenera. Wyszła na zewnątrz. Zaczęła przypominać sobie wszystkie chwile spędzone z drużyną. Chwile, gdy była pomocnikiem. Teraz była rezerwową. Nie czuła się już częścią drużyny. Może drużyna ju jej nie potrzebuje...?- Myślała.
Po jej policzkach zaczęły spływać gorące krople. Było jej źle. Miała ochotę porozmawiać z kimś, podzielić się swoim smutkiem, jednocześnie nie chciała ruszać się z miejsca. Co by było, gdyby ktoś zobaczył ją w takim stanie?
Ktoś ją przytulił. Doskonale wiedziała kto to. Odwróciła się i mocno wtuliła w Rocketa., który delikatnie pocałował jej głowę. Właśnie tego teraz potrzebowała, czułości i wsparcia.
- Choć. Nie będziemy tak siedzieć na dworze.- Powiedział Rocket.
Dziewczyna nie powiedziała nic, tylko poszła za nim. Weszli do pokoju Rocketa.
Rocket usiadł na łóżku, a Tia przytuliła go. Zaczęli się delikatnie całować. Obydwoje wiedzieli, że nie są gotowi na nic więcej. Przytuleni do siebie zasnęli.
Następnego dnia Thran wrócił do formy. Pamiętał co się stało. Pamiętał twarz osoby, która tak mocno uderzyła go w głowę. Te włosy, oczy, twarz... to był Sinedd.
Thran nie wiedział co zrobić. Chętnie komuś by o tym powiedział, ale z drugiej strony... co jeśli to mu się tylko wydawało...? Postanowił zaryzykować.
Drużyna zebrała się w pokoju odpraw.
- Thran chciał coś ogłosić.- Oznajmił Aarch.
- Więc... Wszyscy wiemy co stało się ostatnio. Ja... Mam pewne podejrzenia. Chciałem zapytać przy świadkach- Sinedd, czy to Ty uderzyłeś mnie w głowę?
Sinedd zmieszał się.
Przez chwilę zapadła cisza. Wszyscy w napięciu czekali na odpowiedź Sinedda.
-Nnie...
Jednak słowo te nie brzmiało zbyt przekonywująco, co zauważył nawet Aarch.
Jednak postanowił zignorować sprawę. Nie chciał powodować zamieszania. Gdy drużyna trenowała pod okiem Clampa, Aarch zakradł się do pokoju Sinedda. To, co tam znalazł przeraziło go. Po pokoju walały sięszczegółowe plany maszyn Clampa, a na komputerze widniała nowa wiadomość. Aarch niewiele myśląc przeczytał e-maila.
„Jak już załatwisz od nich wszystkie maszyny, to wracaj do nas. Staraj się nie wdawać w dyskusje, pamiętaj, że nic nie warci głupcy. I jeszcze jedno Sinedd- Uważaj na siebie.”
Aarch zbladł. Czyżby przyjął do drużyny szpiega?
Nadawca. Tak. Musi znaleść nadawcę wiadomości. Nie zdziwił się. Wiadomość wysłał Artegor Nexus. Aarch nie miał pojęcia co zrobić. Dla takiego parszywego oszusta wpakował Tię na ławkę rezerwowych. Sinedd musi odejść, a Tia wrócić do gry.
Po południu wszyscy webrali się w pokoju odpraw...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum stron o Galactick Football Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin