Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
picia97
Nowy
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:04, 24 Wrz 2006 Temat postu: Wpadki |
|
|
Piszcie o swoich wpadkach związanych ze sportem.
Ja np. miałem taki nieprzyjemny incydent, że kupiłem buty Nike Total 90 <pierwszy model biało-czerwony> od razu jak weszły do sklepów i po 3 dniach od kupna poszliśmy z qmplami grac na boisko szkolne, akurat piłka wyleciała za boisko i nikt nie chciał iść po nią więc ja poszedłem. Piłka leżała obok kołka wystającego z ziemi, nie zauważyłem go, kopnełem piłkę z całej siły <a zarazem kołek> i buty pękły i noga bolała. I tyle się nacieszyłem z nowych butów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elmo
Pomoc
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 0:07, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie dużo tego było
Raz np biegłem sam na sam z bramkarze i w momencie strzału potknęłem sie o kępke trawy i sie równo wyciągnełem
Więcej zbytnio nie pamiętam ale wypadkó tego typu miałem multum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 0:09, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Fakt wpadka na maxa. Moja największ wpadka to było zimą, na pewno pamietasz, wykopałem piłkę i strzykneło mi coś w nodze. Qmple smiali sie że jaja mi pękły, bo to dość śmiesznie wyglądało, ja wykopuje piłkę ona leci a ja padam nagle na ziemie. Potem okazało sie że przyczep biodrowy się nadpękl, do końca roku nie chodziłem na wf przez 3 tygodnie w domu leżałem, i 1 tydzień po powrocie do sql chodziłem o kulach czy tam więcej niż tydzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pulka
Pomoc
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:14, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ehh..no dobra...
Kiedyś grałam z qmplami w nogę. Gramy i gramy, aż w końcu coś zaczęło dziać się pod bramką przeciwnika^^. Więc obie drużyny tam pobiegły. Cholera, tak ostrej gry chyba nie widziałam I w końcu <jakimś cudem> piłka znalazła się przy mnie. No to wzięłam zamach, żeby wykopać ją z tłumu. Tak, oczywiście trafiłam w piłkę <^^> ale nie zauważyłam chłopaka z przeciwnej grupy, który chciał przejąć inicjatywę i kopnęłam go...no...sami się domyślcie. Kurde takiego wrzasku nigdy nie słyszałam== Na szcęście nic mu się nie stało...ufff.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 0:19, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No to nieźle musiał wiszczeć Sopranem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmo
Pomoc
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 0:52, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hehehe zdarza sie Taki jest sport Mój kolega kiedyś robił wślizg przy bramce i zrobił to tak niefortunnie że w rozkroku wjechał na słupek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pulka
Pomoc
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:54, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O w morde...phi...musiało boleć...hahaha!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmo
Pomoc
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 0:56, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Boleć bolało bo sie jakiś czas zwijał ale za to zabawnie to wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 0:57, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
<hahahahahaha> OMG nie wyrobię to mi przypomina akcję z pokazówki do jednej fify, tam też tak było że w słupek rąbnął, musiał pewnie zejść na moment z boiska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elmo
Pomoc
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 790
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 0:59, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Musiał musiał Ja też kilka razy przypadkowo dostałem w czułe miejsce piłką. Zdarza sie. Tylko zawsze modle sie aby piłka za mocno nie leciała
PS W takich momentach trza poskakać na piętach. Powaga pomaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 1:01, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja dostałem parę razy, ale moje dolne sfery są całe na szczęście, raz dostałem między oczy, poleciałem do bramki a pilka nad bramką przeleciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pulka
Pomoc
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 1:07, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Eh, ja kiedyś oberwałam w piszczel ucho== --> ja w tedy akurat na trawce (nie kojarzyć ) zagrzewałam miejsce, a jakiś kretyn na boisku wyautował-_-
Ale ładnie przeprosił po meczu (miał szczęście :p)
A piszczel...to koleżanka, ale jak graliśmy w kosza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Browzy123
Obrona
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Planeta Akillian miasto White100k
|
Wysłany: Nie 1:11, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
heh bolesne wspomnienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sanny
Nowy
Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Akilian ;)
|
Wysłany: Nie 6:41, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba chyba pomyśleć o jakiś specjalnych ochraniaczach na każdą część ciała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Towarzysz Borys
Wspinacz
Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Tczew
|
Wysłany: Nie 7:51, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś i rzuciłem się na szczupaka...i oberwałem w słupek:D. Albo gdy robiłem przewrotkę spadłem plecami na szyszkę(mamy boisko w lesie). raz nie trafiłem z metra do pustej bramki(coś jak D'Jok w finale:]). A w te wakacje stuknąłem się z wujkiem głowami podczas powietrznego pojedynku o piłkę. Przez 5 minut miałem ciemność przed oczami i nic nie słyszałem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|